Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zupy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą zupy. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 9 września 2013

Krem z pieczonej dyni






Co zrobić gdy mamy dynię i wczorajszy rosół? Zupę z dyni, która jest absolutnym „must cook” na wrzesień. Ponieważ pozostało mi trochę rosołku z niedzieli postanowiłam go wykorzystać. Żeby uzyskać pełnię smaków dynię upiekłam w piekarniku (ok 35 minut).



Składniki:

ok. 60 dkg dyni
1 litr bulionu wegetariańskiego
kolendra
migdały do posypania

Przygotowanie:


Piekarnik nagrzewamy  do ok 200 ° C i pieczemy dynię przez ok 35 minut. Następnie wyjmujemy i kiedy ostygnie kroimy w kostkę i wrzucamy do garnka. Zalewamy bulionem, doprawiamy kolendrą i jeśli jest taka potrzeba to solą I pieprzem.  Gotujemy jeszcze ok 15 minut.             Następnie miksujemy na gładki krem. 

Podajemy z prażonymi migdałami, słonecznikiem i (lub) śmietaną.





niedziela, 8 września 2013

Słowo (a raczej zupa) na niedzielę czyli rosół wegetariański





Dla wielu te dwa słowa stoją w opozycji do siebie ale dla mnie to połączenie idealne. Mocny w smaku, aromatyczny, z dodatkiem ulubionego makaronu jest fantastycznym daniem (nie tylko) na niedzielę. Jest szczególnie smakowity w wersji „na ostro” tzn. z papryczką chili ale niestety ma latorośl lat 5 nie znosi ostrości więc muszę zwykle zadowalać się wersją łagodną. Taki też wykonałam dziś.

Składniki:
3 marchewki
2 pietruszki
½ selera (korzeń)
4 pieczarki
natka selera
natka pietruszki
lubczyk
1 duża cebula lub 2 średnie
2 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki kurkumy
1/2 łyżeczki imbiru w proszku lub łyżeczka świeżego, tartego
4 ziarenka ziela angielskiego
3 listki laurowe
sól lub łyżka sosu sojowego
pieprz
2 łyżki oliwy (dla wegan) lub 1 łyżka masła

Przygotowanie:

Marchewkę, pietruszkę i seler dokładnie szorujemy i nie obierając wrzucamy do garnka z wodą. Zagotowujemy. Gdy zacznie wrzeć dodajemy kurkumę i imbir. Cebulę obieramy i opalamy nad palnikiem a następnie dodajemy do gotującej się zupy. Teraz dodajemy zioła: zieleninę związujemy razem nitką a ziele angielskie, liść laurowy i czosnek wrzucamy „luzem”. Na koniec doprawiamy solą i pieprzem. Najlepszy rosół jest taki, który gotuję się długo na bardzo małym ogniu. Ponieważ ja nie mam cierpliwości i lubię wszystko gotować szybko, mojemu rosołowi daję godzinę lub półtorej ale można i wręcz wskazane jest dłużej.  Podajemy z makaronem i natką pietruszki.




sobota, 31 sierpnia 2013

Krem z kalafiora z jabłkiem









Jak lato to lato. Trzeba wykorzystać wszystko to co nam daje. A więc i kalafiory. A jak zupa z kalafiora to tylko krem. Jest prosta i szybka – na dobrą sprawę wystarczy pół godziny i gotowe!

Składniki:
1 średni kalafior
1 cebula
2 marchewki
1 pietruszka
2 ziemniaki
1 średnie, dość kwaśne jabłko
sól
pieprz
1 łyżka oliwy

Przygotowanie:


Na rozgrzaną w garnku oliwę wrzucamy pokrojoną w kostkę cebulę. Gdy cebula zrumieni się dodajemy resztę pokrojonych w kostkę jarzyn oraz cząstki jabłka i zalewamy wszystko wodą. Pozostawiamy na ogniu ok 20 minut aż jarzyny zmiękną. Wówczas, wyjmujemy marchewkę (nie jest to konieczne, ale jeśli chcemy aby nasz krem był biały  musimy przed zmiksowaniem „pozbyć się” kolorowych składników) i miksujemy całość aby uzyskać konsystencję gładkiego kremu.  Doprawiamy solą i pieprzem. Et voilà!

Na talerzu posypujemy czym kto lubi ja - koperkiem i słodką papryką. Dodałam również uprażone ziarna słonecznika.














poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Lekki krem szpinakowy

Każdy zając szpinak jada to na skoki dobra rada. 
Hopsa sa ram pam pam od szpinaku siłę mam.

Jam nie zając ale szpinak jadam pasjami. Najczęściej na gęsto ze śmietaną lub zamiast sałaty na kanapce. Ostatnio postanowiłam ugotować z niego zupę. A żeby było fajniej – wg kuchni pięciu przemian. W mojej magicznej książce, którą bardzo lubię jest wyśmienity przepis na szpinak ze śmietaną a ja postanowiłam wykorzystać ten przepis i zrobić zupę. I wyszedł mi przepyszny, lekki krem szpinakowy a jego dodatkowymi zaletami jest to, że jest szybki, niewymagający jeśli chodzi o składniki i przyprawy a przyjemności dużo. Oczywiście jeśli ktoś lubi szpinak bo to podstawowy składnik tej zupy.

Składniki

2 marchewki
1 pietruszka
1 cebula
2 ząbki czosnku
25 dkg świeżego szpinaku (lub opakowanie mrożonego)
bazylia
sól
pieprz
oregano
kurkuma
3 łyżki soku z cytryny

Przygotowanie
Sł – na dno garnka wlewamy oliwę i podsmażamy na niej cebulę pokrojoną w kostkę a następnie dolewamy wodę i wrzucamy marchewkę i pietruszkę pokrojone w kostkę
O – dodajemy pieprz i czosnek
Sn – sól
K – bazylia, sok z cytryny
G – szczypta kurkumy, oregano
Sł – wrzucamy szpinak i gotujemy wszystko przez ok 15 minut

Kiedy warzywa zmiękną miksujemy wszystko dokładnie. Można podawać ze śmietaną.






wtorek, 13 sierpnia 2013

Zupa jarzynowa wg pięciu przemian




Jakiś czas temu natrafiłam na świetną książkę zawierającą przepisy wegetariańskie przyrządzane wg zasad pięciu przemian. Początkowo wykorzystywałam kilka przepisów, np. na szpinak czy kotleciki z soczewicy ale z czasem zaczęłam modyfikować niektóre swoje przepisy wg kuchni pięciu smaków. Przypomnę tylko, że według tych zasad należy w określonej kolejności dodawać składniki a więc kolejno smaki:
Sł – słodki
O – ostry
Sn – słony
K – kwaśny
G – gorzki
W ten sposób gotuję zazwyczaj zupę jarzynową, pomidorową i rosół wegetariański
Dziś podaję przepis na zupę jarzynową

Składniki:

2 marchewki
1 pietruszka
2 średniej wielkości ziemniaki
1 cebula
2 ząbki czosnku
sos sojowy lub sól
kurkuma
pieprz
bazylia
oregano
pół filiżanki soku z cytryny
pół szklanki kaszy jaglanej
oliwa z oliwek lub olej
szklanka mleka kokosowego

Sł – na rozgrzany w garnku olej lub oliwę wrzucamy pokrojone w cienkie plastry marchewkę, pietruszkę i cebulę pokrojoną w piórka. Gdy się zrumienią wlewamy wodę.
Następnie dodajemy kolejno:
O – pieprz, czosnek, bazylia
Sn – sos sojowy lub sól
K – sok z cytryny
G – kurkuma, oregano
Sł – kasza jaglana, ziemniaki, mleko kokosowe




piątek, 2 sierpnia 2013

Kartoflanka deluxe




Niby zwykłą kartoflanka a jednak niezwykła. Jak nie przepadam za samymi ziemniakami tak uwielbiam tę ziemniaczana zupę. Jest ona idealna jeśli nic nie mamy w domu bo dużo do niej nie trzeba. Tak zwana zupa-nic. A podana w konsystencji gęstego kremu sprawia, że ze zwykłej kartoflanki zmienia się w wykwintną zupę.

Przepis:
5 średnich ziemniaków
1 cebula
1 ząbek czosnku
oliwa z oliwek
½ łyżeczki kurkumy
1 łyżeczka suszonego majeranku
sól
pieprz
papryka słodka w proszku do posypania (opcjonalnie)
prażone ziarna słonecznika

Ziemniaki, cebulę i czosnek kroimy w kostkę. W garnku wlewamy oliwę i kiedy jest już rozgrzana wrzucamy ziemniaki z cebulą i czosnkiem. Podsmażamy przez ok 2 minuty i dodajemy wodę. Następnie doprawiamy kurkumą i solą i gotujemy przez ok 20 minut. Kiedy ziemniaki są już miękkie zdejmujemy z ognia i miksujemy zupę tak aby uzyskała gładką konsystencję. Na koniec dodajemy majeranek. Na talerzu posypujemy szczyptą słodkiej papryki, świeżo zmielonym pieprzem i uprażonymi ziarnami słonecznika.